27th January 2023

Jak pionierskie, nieinwazyjne leczenie choroby zwyrodnieniowej stawu kolanowego pomogło wielokrotnie nagradzanej tancerce towarzyskiej po siedemdziesiątce pokazać się z jak najlepszej strony

... a nawet podnieść "Glitterball" w Mistrzostwach Regionalnych zaledwie kilka tygodni po zabiegu!

Ballroom dancer couple

Ponieważ przez większość swojego dorosłego życia żyła ze znacznym bólem kolana – głównie za pomocą środków przeciwbólowych i leków przeciwzapalnych – stawało się to rzeczywistością, gdy cierpienie ciągłego dyskomfortu w kolanie zaczęło przeważać nad radością, którą odczuwała podczas tańca.

Po upadku w dzieciństwie Corinne zawsze cierpiała z powodu bólu kolana, a nawet zalecono jej noszenie zacisków w szkole, aby utrzymać wyprostowaną nogę. Jednak posłużyło to tylko do zmniejszenia siły mięśni w jej chorej nodze i w wieku 25 lat powiedziała jej, że jedyną opcją jest operacja wymiany stawu kolanowego – coś, czego od tamtej pory zdecydowanie unika.

Corinne po prostu "nauczyła się żyć z bólem". Przez wiele lat próbowała różnych zastrzyków (np. steryd, kortyzon, kwas hialuronowy) – ale nic tak naprawdę nie działało, a już na pewno nie przez dłuższy czas.

Niezrażona, gdy Corinne osiągnęła wiek 60 lat, wraz ze swoim partnerem Peterem postanowiła zająć się tańcem towarzyskim i latynoskim, "początkowo tylko jako zabawne hobby, które oboje mogliśmy uprawiać razem", wyjaśnia Corinne. Nie trzeba było jednak długo czekać, aby taniec stał się czymś więcej niż cotygodniową rozrywką! Szybko "rozgrzewali" go na prywatne lekcje i kilka tańców towarzyskich tygodniowo – i zanim się zorientowali, Corinne i Peter brali udział (i wygrywali) w konkursach w całej Wielkiej Brytanii i na świecie!

Niestety, ten poziom stresu i "zużycia" i tak już wrażliwego kolana Corinne zaczął zbierać swoje żniwo. Nękana ciężką chorobą zwyrodnieniową stawów w prawym kolanie, taniec stawał się niezwykle trudny i bolesny, a nawet codzienne czynności, takie jak wychodzenie na spacer lub wyskakiwanie do sklepu z Peterem, były walką i czymś, czego Corinne często unikała.

Pewnego popołudnia w domu, kiedy Corinne czytała czasopismo, natknęła się na artykuł na stronach poświęconych zdrowiu o zastrzyku na bazie hydrożelu o nazwie Arthrosamid®, który przyniósł długotrwałe korzyści w leczeniu bólu spowodowanego chorobą zwyrodnieniową stawu kolanowego. Pokazała artykuł Piotrowi, który natychmiast powiedział: "Musimy spróbować..."

Niektóre badania doprowadziły ich do pana Andrew Pearse, konsultanta chirurga ortopedy z SO Knee Clinic w Worcestershire. Po wstępnej konsultacji – i podzieleniu się wynikami niedawnego rezonansu magnetycznego – pan Pearse szybko potwierdził, że Corinne kwalifikuje się do wstrzyknięcia leku Arthrosamid® (w rzeczywistości powiedział, że stan kolana i chrząstki Corinne był "jednym z najbardziej uszkodzonych, jakie widział").

Tak więc 30 września Corinne i Peter pojechali do kliniki pana Pearse'a w Worcester, gdzie odbył się zabieg. "To było szybkie i bezbolesne, a ja oglądałem zastrzyk na żywo na ekranie – było bardzo lekkie uczucie ucisku podczas wkładania żelu, a pan Pearse żartował, że wyraźnie miałem dobry próg bólu, ale szczerze mówiąc, tak naprawdę nic nie czułem.

Co najważniejsze, następnego dnia mogłem odczuć korzyści i ogólnie rzecz biorąc, powiedziałbym, że jest co najmniej 50% poprawa w stosunku do bólu, którego doświadczyłem przed zabiegiem. Powiedziano mi, że mam spodziewać się dalszej poprawy, ponieważ żel nadal "osiada" i jeśli kiedykolwiek będę potrzebował dalszego leczenia w przyszłości, nie zawaham się".

Pan poseł Pearse komentuje;

"Cieszę się, słysząc, że Corinne doświadczyła tak znaczącej poprawy objawów kolana. Szybkość reakcji była szczególnie satysfakcjonująca. Bardzo jasno określiła swoje motywacje do leczenia, a Arthrosamid dał jej wybór.

Arthrosamid to nowa i ekscytująca opcja dla aktywnych pacjentów z zapaleniem stawów kolanowych i wciąż musimy się wiele nauczyć o jej potencjale. Jednak przypadki takie jak Corinne są dokładnie tym, co zachęca nas, jako lekarzy prowadzących, do bardzo poważnego traktowania tego w naszym uzbrojeniu w leczeniu tego powszechnego i wyniszczającego stanu.

Mamy nadzieję, że Corinne i Peter będą mogli nadal robić to, co kochają i do czego mają prawdziwy talent, jeszcze przez wiele lat!"

Jakby potrzebny był kolejny "dowód" na sukces zastrzyku z artrosamidu Corinne, podsumowuje swoją historię wiadomością, że zaledwie trzy tygodnie po zabiegu ona i Peter zostali mistrzami Ameryki Łacińskiej, rywalizując z kilkoma innymi parami w wieku 35 lat i starszymi (tak zwana kategoria "seniorów"!) w finale regionalnym Southwest, który odbył się w Bristolu.

OUS/ARTHRO/NOV2022/117